
Władze Miasta Krakowa zablokowały posadzenie dębu upamiętniającego prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego w przeddzień rocznicy Katastrofy Smoleńskiej.
Stowarzyszenie Bezpartyjnych Samorządowców Małopolski wyraziło stanowczy protest wobec decyzji Urzędu Miasta Krakowa, uniemożliwiającej zasadzenie na pustym trawniku w sercu Krakowa dębu imienia prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego w przeddzień rocznicy śmierci Prezydenta .
Ostatni Prezydent II Rzeczypospolitej Ryszard Kaczorowski – Honorowy Obywatel Miasta Krakowa, który zginął wraz z prezydentem Lechem Kaczyńskim w Katastrofie Smoleńskiej 10.04.2010 roku, na wniosek Instytutu Tradycji Rzeczypospolitej i Samorządu Terytorialnego, którego prezesem jest wdowa po Prezydencie – pani prezydentowa Karolina Kaczorowska, mieszkająca w Wielkiej Brytanii, miał być w przeddzień rocznicy śmierci, i w tydzień po imieninach Ryszarda, uhonorowany zasadzeniem dębu czerwonolistnego swego imienia na pustym trawniku przed kamienicą w Krakowie, gdzie przez dziesięć ostatnich lat życia zawsze zamieszkiwał podczas swoich pobytów w Krakowie.
Zarząd Zieleni Miejskiej zakazał zasadzenia drzewa w planowanym terminie. Szczególne oburzenie w związku z tym faktem budzą szczególne okoliczności. Planowane miejsce zasadzenia drzewa jest całkowicie pustym, dużym trawnikiem. Zakaz zasadzenia drzewa jest sprzeczny z deklarowaną przez Władze Krakowa proekologiczną postawą. Drzewo zostało zakupione z prywatnych pieniędzy i jego posadzenie służyłoby poprawie, choć w niewielkim stopniu, ale jednak poprawie, sytuacji ekologicznej miasta.
Zasadnicze oburzenie Bezpartyjnych Samorządowców Małopolski budzi jednak fakt, że zakaz motywowany jest całkowicie ideologicznie, bowiem – jak podkreśla Prezes Stowarzyszenia Bezpartyjnych Samorządowców Małopolski - Gniewomir Rokosz – Kuczyński, mniej więcej w tym samym w czasie, gdy zakazano uczcić postać patrioty, bohatera i Honorowego Obywatela Miasta Krakowa oraz ostatniego Prezydenta II Rzeczypospolitej, w ekspresowym tempie, bez żadnych konsultacji z mieszkańcami, z pobudek czysto politycznych i ideologicznych, związanych z lewackimi sympatiami obecnej ekipy, mającej większość w radzie miasta, nadano nazwę „Skweru Praw Kobiet” kawałkowi trawnika, vis a vis pomnika Marszałka Piłsudskiego i obok biura poselskiego wicemarszałka Sejmu z PiS Ryszarda Terleckiego, gdzie przedstawicielki tzw. Strajku Kobiet, próbowały wzniecać w ostatnim okresie niepokoje i burdy uliczne.
Zdaniem Bezpartyjnych Samorządowców Małopolski postawa władz miasta, dowodzi niechęci do uczczenia osoby, która zginęła w Katastrofie Smoleńskiej i której postawa ideowa zawsze była przeciwna lewackim tendencjom. Takie postępowanie władz Krakowa budzi najwyższe oburzenie i dezaprobatę. Zwłaszcza wobec pamięci o Honorowym Obywatelu Miasta Krakowa.
Instytut Tradycji Rzeczypospolitej i Samorządu Terytorialnego zadeklarował, że będzie dążył do zrealizowania swego projektu. Gdyby to się jednak nie udało, ze względu na lewackie sympatie aktualnych władz Krakowa, dąb zostanie zasadzony gdzie indziej. Już napływają deklaracje od mieszkańców miasta i okolic, ofiarujących swoje prywatne działki, jako miejsce zasadzenia, zakupionego przez Instytut Tradycji Rzeczypospolitej i Samorządu Terytorialnego, czterometrowego dębu.
Pierwszy zgłosił się pan Marek Patecki, znany krakowski filantrop i sponsor patriotycznych i kulturalnych wydarzeń, dealer marki samochodowej KiA Motors, deklarując zasadzenie dębu w prowadzonym przez siebie Centrum Macierz Polonii w Michałowicach, gdzie I Kompania Kadrowa Józefa Piłsudskiego przekroczyła granice zaboru rosyjskiego w sierpniu 1914 roku.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dla tego lewackiego bydła demokracja po węgiersku
Towarzysz gen Andersa,protegowanego Pilsudskiego wprzywiezionego do Polski z Magdeburga przez tego samego osobnika, który organizował wyjazd Lenina do Rosji w czasie rewolucji. Gen Anders po wypuszczeniu z ubianki spedził okres rekonwalescencji w domu rodziny Berii i do konca życia dbał o zaufanie i poparcie Berii i Stalina jako ich bratnia dusza i Mojżesz dla kandydatów z ZSRR na palestyńskich nowohebrajczykow oraz agent likwidacji Polskich Sił Zbrojnych i Rzadu RP. W liście do ppłk Dorotycz Malewicza ps "Hańcza" dysponujacego ośmioma z dwunastu milionow dolarów jakie Mikolajczyk z gen Tatarem wymolestowali u prez USZ Rosevelta na pomoc dla AK w celu naklonienia go do wydania swoim slużbom tych pozostałych po rozwiązaniu AK dolarów gen Anders stawial zarzuty zbrodni wojennych dowódcom powstania czyli gen Borowi Komorowskiemu, ktoremu gen Sosnkowski przekazał stanowisko Wodza Naczelnego interesujące gen Andersa.. Gdy ppłk Hańcza przekazal dolary na teren dywizji gen Maczka a ostatni milion nieskutecznie ukrył przed gen Andersem w katolickim klasztorze na Tybrze zostal oskarzony o zakazane przez gen Andersa konszachty z reżimem warszawskim , aresztowany i znaleziony jako samobójca.. Komisja powołana w tej sprawie przez likwidowany Rząd RP przybyła do Rzymu osiem miesiecy później. Kaczorowski był marionetką gen Andersa .