Reklama

Uroczystości funeralne Wielkiego Regimentarza Warszawskiego.

05/11/2019 17:16

W Katedrze Polowej w Warszawie odbył się niezwykły pogrzeb sprawowany według pradawnego rytu bractwa kurkowego. Pożegnano Wielkiego Regimentarza Warszawskiego, generała bractwa kurkowego, pułkownika Wojska Polskiego brata Benedykta Dominika Trojanowskiego herbu Ogończyk.

Uroczystości rozpoczęło pożegnanie brackie w kaplicy kostnicy szpitala na Solcu, gdzie Warszawscy Bracia Kurkowi wraz ze sztandarem oddali honory zmarłemu Bratu, odmówili stosowne modlitwy przy otwartej trumnie, po czym wzięli udział w jej zamknięciu i umocowaniu czapki oficerskiej na wieku trumny.

Po przejechaniu na ul. Długą przed Katedrę Polową uroczyście wprowadzono przy salwie armatniej trumnę z ciałem Pułkownika do Katedry. Trumnę niosło sześciu braci kurkowych w asyście kapelana instytutu Tradycji Rzeczypospolitej i Samorządu Terytorialnego ks. dr Władysława Pietrzyka z Krakowa, który przewodniczył egzekwiom przy trumnie.

O godz. 12.00 rozpoczęła się uroczysta Pontyfikalna Koncelebra Pogrzebowa pod przewodnictwem JE Ks. Biskupa Józefa Guzdka - Biskupa Polowego Wojska Polskiego, który w poruszającym kazaniu przypomniał postać Zmarłego. Jego zasługi i dorobek życiowy. Po Mszy świętej przed obrzędami pogrzebowymi odbyło się liturgiczne pożegnanie zmarłego przez Braci Kurkowych z całej Polski, którzy w trakcie specjalnej okolicznościowej litanii za zmarłych oddawali bratu Trojanowskiemu honory i kropili trumnę wodą święconą, symbolizującą „źródło wody Życia Wiecznego”. Na zakończenie odbył się obrzęd łamania szabli nad trumną, który wykonał ponad głowami zgromadzonych Hetman Łomżyńskiego Bractwa Kurkowego brat generał Grzegorz Rytelewski.

W uroczystościach brały udział liczne poczty sztandarowe oraz środowisko Seniorów Lotnictwa Wojskowego na czele z generałem brygady Wojska Polskiego pilotem Romanem Harmozą. Asystę Wojskową uroczystości wystawiło Dowództwo Garnizonu Warszawa. Obecna była także rodzina oraz myśliwi, liczni przyjaciele i znajomi.

Niezwykłą oprawę stanowiła także liczna obecność sióstr i braci kurkowych z Warszawy, Krakowa, Poznania, Radomia, Lublina, Łomży, Białegostoku, Ciechanowca, Broku, Ostrowi Mazowieckiej, Sokółki, Augustowa, Wysokiego Mazowieckiego i innych stron kraju. Stawili się członkowie zarządu Zjednoczenia Organizacji Historycznych i Strzeleckich Bractwa Kurkowego Rzeczypospolitej na czele z prezesem Hetmanem Wielkim bratem generałem Adamem Marianem Gołembowskim. Oprócz nich także Warszawski Król Kurkowy brat Mirosław Sztyber, Łomżyński Król Kurkowy brat generał Bernard Szymański, przeszły Król Zjednoczenia Robert Karpiński oraz Wielki Bajliw Zakonu Rycerskiego i Szpitalnego św. Łazarza w Jerozolimie brat generał bractwa kurkowego Krzysztof Konstanty książę Radziwiłł oraz liczni hetmani bractw kurkowych z różnych stron kraju m.in. generał bractwa Marek Zaczek z Warszawy, generał bractwa Władysław Krzyżanowski z Ostrowii Mazowieckiej, brat Kazimierz Gajek z Lublina, brat Tomasz Breńko z Sokółki i brat Bogusław Falkowski z Augustowa. Wzruszające wierszowane pożegnanie Ojca wygłosiła z ambonki pani Izabela Trojanowska z Wielkiej Brytanii – córka Zmarłego.

Brat Benedykt Trojanowski został złożony do grobowca na wojskowych Powązkach przy salwie honorowej Wojska Polskiego i armat czarnoprochowych bractw kurkowych, którymi dowodził brat strzelmistrz Antoni Woyno z Wojen. Nad grobem starodawnym żołnierskim obyczajem orkiestra dęta wykonała utwór „Śpij kolego…”, a każdy z uczestników uroczystości mógł wrzucić do grobu zieloną gałązkę świeżej świerczyny, udekorowaną kirem na znak ostatniego pożegnania i nadziei wiecznego życia. Wcześniej Wielki Kanclerz Zjednoczenia Organizacji Historycznych i Strzeleckich Bractwa Kurkowego Rzeczypospolitej brat generał bractwa Gniewomir Rokosz – Kuczyński, który wypełniał obowiązki ceremoniarza uroczystości wrzucił do grobu na trumnę złamane w Katedrze części szabli wraz z pochwą. Przejmujący, głuchy dźwięk uderzającego o wieko trumny metalu, długo grzmiał w uszach zgromadzonych w absolutnej ciszy żałobników.

Świętej Pamięci Benedykt Dominik Trojanowski herbu Ogończyk urodził się w 1938 roku w majątku rodowym Kruszyny Szlacheckie, położonym w województwie kujawsko-pomorskim, w powiecie brodnickim, w gminie Bobrowo. Był wieloletnim Oficerem Dowództwa Wojsk Lotniczych Obrony Powietrznej Szefem Oddziału Systemów Kierowania Technik Radiokomunikacji i Radiolokacji, wykładowcą akademickim. Wielkim Regimentarzem Straży Praw Strzeleckiego Bractwa Kurkowego Warszawskiego Bractwa Kurkowego im. Jana Kilińskiego, komandorem orderu św. Jana Kantego, odznaczonym wieloma orderami, odznaczeniami i medalami państwowymi, resortowymi i organizacyjnymi.

CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI !!!     + REQUIESCAT IN PACE +

Warto zaznaczyć, że pogrzeby według rytuału brackiego obywają się bardzo rzadko. Od 1939 roku był to ósmy pogrzeb w Polsce, odbyty według prastarego rytuału zwanego po łacinie „Pompa Funebris". Pierwszy miał miejsce w lutym 2010 roku, gdy w wypadku samochodowym zginął Warszawski Król Kurkowy Marcjan Jagodziński, potem chowano w ten sposób warszawskiego Starszego nad armatą – naczelnego kanoniera Warszawskiego Bractwa Kurkowego Zbigniewa Wrotka i Brata Tadeusza Umiastowskiego z Warszawy. Kolejne dwa pogrzeby były związane z osobą honorowego brata kurkowego pana Prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego zarówno w 2010, jak i po ekshumacji w 2012 roku. Według rytuału „Pompa Funebris” pochowano także Łomżyńskiego Króla Kurkowego Andrzeja Zarębę w Łomży oraz Brata Hetmana Lecha Orlińskiego w Terespolu.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iKrakow.info




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do